Pigro News

Covid- 19 w ubojniach

  2020-05-26 12:16:45

  zagraniczne

Covid- 19 w ubojniach

Covid-19: Pozytywny wynik testu na obecność wirusa w ubojni we Francji, Holandii i w Polsce.

W Europie nie tylko niemieckie rzeźnie zgłosiły zakażenie koronawirusem 2019 (Covid-19). Istnieją również doniesienia z Francji i Holandii o podobnych „bezobjawowych” zdarzeniach, jak dotąd nie zgłoszono żadnych poważnych zakłóceń przetwarzania. Tymczasem Niemcy dążą do zmiany zasad pracy rzeźni.

Rzeźnia Vion w holenderskim mieście Groenlo została zamknięta w zeszłym tygodniu po tym, jak 45 osób zachorowało na Covid-19. Kolejne bliższe spojrzenie dowiodło, że ponad 20% pracowników uzyskało wynik pozytywny na koronawirusa, tj. 147 z 657. Zakład jest tymczasowo zamknięty, ponieważ wszyscy pracownicy będą musieli przejść do domowej kwarantanny. Produkcję przejmują inne zakłady Vion.

Inne rzeźnie w okolicy również mogą spodziewać się wizyty lokalnych władz ds. Zdrowia. Kilka tygodni temu inna rzeźnia Vion w Scherpenzeel, skupiająca się na drobiu, wykazała, że 28 pracowników zachorowało na wirusa. Pracownicy ci zostali umieszczeni w kwarantannie.

Vion po wszystkich procedurach higienicznych

Ronald Lotgerink, CEO Vion, stwierdził, że wyniki są szokujące, dodając, że żaden z pozytywnie ocenionych pracowników nie miał żadnych problemów zdrowotnych. Powiedział: „Najwyraźniej jest to cecha tego wirusa”, podkreślając, że firma przestrzega wszystkich procedur higienicznych określonych przez władze.

W tej chwili wciąż pojawiają się pytania, dlaczego wirus rozprzestrzenia się szybko wśród pracowników rzeźni. Możliwe często wymieniane wyjaśnienia obejmują to, że wielu pracowników to pracownicy zagraniczni, często mieszkający blisko siebie. Co więcej, w rzeźniach trudno jest zachować 1,5 m odległości, co jest zalecane w czasach pandemii.

Francja: Covid-19 w 2 rzeźniach

Podobne sygnały napływają z Francji, w zeszłym tygodniu, ponieważ w rzeźniach wykryto kilka ognisk wirusa. Jeden z nich miał miejsce w zeszłym tygodniu w Saint-Jacut-du-Mené w departamencie Côtes-d'Armor, który jest częścią regionu trzody chlewnej w Bretanii, na północnym zachodzie kraju. Według gazety Ouest France łącznie 63 pracowników (spośród 209) przez co setki osób musiały zostać poddane kontroli przesiewowej. Podobnie jak przypadki w Holandii, zdecydowana większość pracowników nie musiała być hospitalizowana, a ich przypadki opisano jako „bezobjawowe”. Tylko pierwsza wykryta osoba trafiła do szpitala.

Kolejny wybuch odnotowano w rzeźni niedaleko Orleanu w regionie Centre-Val de Loire na południe od Paryża. Zgłoszono, że 34 z 400 pracowników zostało zainfekowanych. Ta rzeźnia miała być zamknięta przynajmniej do dzisiaj.

Niemcy: Dodatkowe zasady dla pakujących mięso

W międzyczasie Niemcy ogłosiły zaostrzenie przepisów dotyczących rzeźni, zakazując podwykonawstwa prac związanych z pakowaniem mięsa przez agencje po tym, jak około 600 pracowników zaraziło się Covid-19 w rzeźniach. Informacje o środkach ogłosił minister pracy Hubertus Heil, agencja informacyjna Reuters.

W Niemczech wielu migrantów pracuje w przemyśle mięsnym, szczególnie z Rumunii. Zgodnie z nowymi przepisami, pakowacze mięsa w rzeźniach muszą być zatrudnieni przez tą samą firmę, w której kończyli praktykę.

Heil powiedział, że powtarzające się próby stanowienia prawa w celu poprawy warunków w branży, która działa na cienkich marginesach, nie powiodły się. „Rząd jest zdecydowany nie kierować się interesami lobbystycznymi, ale dobrem publicznym” - powiedział.

Jeśli chodzi o rozpowszechnienie epidemii w Niemczech, zgodnie z niemiecką publikacją rolniczą Top Agrar znaleziono 54 dodatkowe przypadki Covid-19 w zakładzie rozbioru Westcrown w Dissen w Dolnej Saksonii. Westcrown jest wspólnym przedsięwzięciem Westfleisch i duńskiej korony. W drugim teście z 126 pracownikami, którzy początkowo byli testowani negatywnie, u tych pracowników zdiagnozowano koronawirusa. Większość tej grupy była już poddana kwarantannie. Wcześniejsza runda testów doprowadziła do wykrycia 92 przypadków. Teraz rzeźnia została zamknięta na 2 tygodnie. Bariery językowe stanowią dodatkowe wyzwanie, aby dobrze wyjaśnić wszystkie przepisy dotyczące kwarantanny.

Koronawirus w zakładach firmy Animex w Starachowicach. 150 pracowników na kwarantannie. Z 10 nowych przypadków koronawirusa w województwie świętokrzyskim zgłoszonych w poniedziałek 25 maja, wiele dotyczy pracowników spółki Animex. Firma potwierdza, że od początku wystąpienia w Polsce stanu epidemicznego związanego z koronawirusem, wśród pracowników zakładu mięsnego w Starachowicach potwierdzono łącznie 14 przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Z zespołu liczącego około 1500 pracowników, 150 przebywa na kwarantannie. Prewencyjnie odsunięci od pracy zostali pracownicy, którzy mieli kontakt z zarażonymi.

- Zgodnie z przyjętą procedurą, przedstawiciele spółki pozostają w bezpośrednim kontakcie z Sanepidem i podejmują działania zgodne z wytycznymi tych służb – podał Animex w komunikacie.

Według firmy Animex Foods przyczyną rosnącej liczby zarażeń w zakładzie w Starachowicach nie jest rozprzestrzenianie się wirusa SARS-CoV-2 na terenie obiektu. Spółka podaje, że wzrost ilości pozytywnych wyników testów na obecność koronawirusa wśród pracowników zakładu stanowi odzwierciedlenie sytuacji epidemiologicznej w regionie i w głównej mierze jest efektem zarażania się poza miejscem pracy, które może być spowodowane rozluźnieniem obostrzeń oraz nieutrzymywaniem restrykcji, o czym informowały powiatowe służby sanitarne.

Zakład Animex Foods w Starachowicach kontynuuje produkcję zachowując zasady reżimu sanitarnego.