Pigro News

Tło spadku cen tuczników w Niemczech

  2020-11-23 09:12:56

  zagraniczne

Tło spadku cen tuczników w Niemczech
Hodowcy świń znaleźli się w trudnej sytuacji. Główną przyczyną są środki podjęte w celu powstrzymania pandemii koronowej. Z jednej strony doszło do znacznego zagęszczenia trzody chlewnej, co było spowodowane ograniczeniami w uboju. Z drugiej strony dramatyczny spadek cen świń i prosiąt prowadzi obecnie gospodarstwa w kłopoty finansowe.
W rezultacie niemieccy hodowcy trzody chlewnej już ponieśli straty w wysokości około 1,3 miliarda euro. Dlatego ISN wzywa do szybkiej i niebiurokratycznej pomocy w nagłych wypadkach koronowych, analogicznej do branży gastronomicznej dla hodowców świń, którzy wpadają w tę wyjątkową sytuację nie z własnej winy.
Dyrektor zarządzający ISN Dr. Torsten Staack:
„Sytuacja hodowców trzody chlewnej jest skrajnie zrujnowana. Firmy potrzebują teraz szybkiej i niebiurokratycznej pomocy Corona analogicznej do gastronomii. W końcu hodowcy trzody chlewnej wpadli w tę katastrofalną sytuację nie z własnej winy z powodu środków mających na celu powstrzymanie pandemii koronowej”.
„Historia cen z ostatnich kilku miesięcy wyraźnie pokazuje, że cena trzody chlewnej załamała się z powodu ograniczeń związanych z koronawirusem, czy to w gastronomii, branży eventowej, eksporcie, czy w rzeźniach. Działania te spowodowały straty ok. 1,3 miliarda euro ”.
„Dla każdego powinno być jasne, że w sprzedaży brakuje każdego sznycla wieprzowego i każdej kiełbasy, której nie można teraz zjeść w restauracji lub na jednym z wielu niecodziennych wydarzeń”.
„Dopłata do prywatnego przechowywania (PLH) wieprzowiny, o której obecnie dyskutujemy, nie jest celowa, ponieważ pieniądze nie docierają do rolników”.
 
„Hodowcy trzody chlewnej nie mogą po prostu zaprzestać działalności. Prosięta będą się nadal rodzić, a zwierzęta będą nadal rosnąć i nadal należy się nimi opiekować. Należy zatem konsekwentnie wdrażać środki mające na celu udrożnienie chlewni i otwarcie rynków eksportowych”.
„Jeśli politycy nie podejmą działań teraz, będą musieli zrezygnować z hodowli trzody chlewnej w wielu rodzinnych gospodarstwach. Miałoby to nie tylko daleko idące konsekwencje dla całych regionów, ale nawet zagroziłoby samowystarczalności lokalnej wieprzowiny”.
 
Oprócz ekstremalnego zagęszczenia trzody chlewnej przy obecnie około 590 000 świń i wynikającej z tego sytuacji nadzwyczajnej w chlewniach, sytuacja finansowa hodowców świń staje się coraz bardziej groźna. Od początku marca ceny tuczników spadły z ponad 2 euro za kg masy rzeźnej do 1,19 euro za kg masy rzeźnej, a ceny prosiąt w tym samym okresie z około 80 euro do 27 euro. Hodowcy świń tracą obecnie około 60 euro na każdej świni. Istnieje ryzyko poważnej strukturalnej przerwy w hodowli trzody chlewnej. Bazując na 30 milionach świń sprzedawanych od marca, ISN obliczył, że niemieccy hodowcy świń stracą około 1,3 miliarda euro przychodów z powodu środków podjętych w celu powstrzymania pandemii koronowej. Jeśli dodać do tego dalsze straty w dochodach wynikające z wystąpienia afrykańskiego pomoru świń w Niemczech, to całkowite szkody dla hodowców trzody chlewnej sięgają nawet prawie 1,5 mld euro.
 
Wraz z pogorszeniem się sytuacji koronawirusa w Niemczech i Europie w marcu rynki wieprzowiny zostały wstrząśnięte. Rynki europejskie, np. we Włoszech załamały się, ale także krajowe rynki niemieckie z powodu blokady w marcu i obecnie. W rezultacie konsumpcja poza domem została prawie całkowicie zatrzymana. Przed nastaniem Korony ten rynek zbytu stanowił jedną trzecią wielkości krajowego rynku wieprzowiny w Niemczech. Tylko część tego mogłaby zostać wchłonięta przez handel detaliczny żywnością i usługi dostawy.
Ze względu na oficjalne środki (w tym ochronę przed infekcją) w niemieckich rzeźniach, ich wykorzystanie było znacznie ograniczone. W rezultacie doszło do skrajnego zagęszczenia świń - co ma negatywny wpływ na cenę. Nawet jeśli dotknęło to różne większe rzeźnie, 20-tygodniowe ograniczenie największej rzeźni w Europie, Tönnies w Rheda-Wiedenbrück, odegrało kluczową rolę.